Bezjajeczna babka
Dieta bezjajeczna? Wiele osób kręci głową z niedowierzaniem. Jak można gotować i piec, pomijając tak niezbędny składnik jak jajka? Przecież one są wszędzie! Ten mit od dawna pokutuje w kulinarnym świecie naszego kraju, jednak dzięki wielu wytrwałym osobom powoli zostaje obalany. Przyjrzyj się sklepowym półkom – który z makaronów kupowanych przez Ciebie na co dzień posiada w swoim składzie jajka? Podobnie z ciastami. Można przyrządzić wiele znakomitych przysmaków bez konieczności dodawania kurzego składnika. Gwarantuję Wam, że upieką się znakomicie i będą smakować… wybornie!
O ile dietę bezjajeczną można bez problemu wprowadzić w codziennym menu obiadowym, o tyle w przypadku pieczenia sprawa okazuje się nieco bardziej skomplikowana. Wiele osób przypisuje jajkom olbrzymie znaczenie w kwestii pieczenia. Bo pomaga wyrastać, sprawia, że nasze wypieki są puszyste, wilgotne i mają niepowtarzalny kolor. Nie wspomnieć już o samym smaku! Jeżeli to prawda, to jak to możliwe, że ciasta przygotowane bez użycia jajek wypiekają się i smakują równie dobrze, jak ich jajeczne odpowiedniki? Wniosek jest prosty: jajko wcale nie należy do kluczowych składników pieczenia i można go w łatwy sposób zastąpić.
Zatem czego użyć w zamian?
- banan albo przecier jabłkowy – wybierz, jeżeli nie przeszkadza Ci lekki, owocowy posmak
- siemię lniane – jednemu jajku odpowiada jedna łyżka zmielonego siemienia i trzy łyżki ciepłej wody
- ocet jabłkowy – wpływa głównie na zwartość i kruchość ciast
- mąka z cieciorki – jedną łyżkę wymieszaj w trzech łyżkach wody. Ten składnik idealnie spaja ciasto i nadaje mu odpowiednią konsystencję
- mleko kokosowe – doskonałe do ciast drożdżowych
- jogurt sojowy – również sprawdza się doskonale
- olej rzepakowy – jeden z najczęściej używanych zamienników
- siekane daktyle – dodaj do nich odrobinę wody i ugotuj na miękkie puree
Bez jajek możesz przyrządzić między innymi:
- pieguski
- torrtillę espanola
- doskonałe brownie
- tiramisu
- świątecznego makowca
- babeczki z awokado
- tradycyjne pączki
- majonez z awokado
- tiramisu
Wiesz już, jak zastąpić jajka w codziennym menu. Ale ktoś może spytać: dlaczego? Po co rezygnować z tradycyjnego składnika potraw i ciast?
Chów klatkowy, czyli jaki?
Szczęśliwe kurki z wolnego wybiegu na wsi? Ten obraz to już w większości przypadków daleka przeszłość. Obecnie niemal 90% jaj dostępnych w polskich sklepach pochodzi z chowu klatkowego. A z czym to się wiąże? Pierwszą najważniejszą kwestią związaną z takim sposobem hodowli kur jest ekonomia. Przepisy zezwalają na to, by na stosunkowo małej powierzchni trzymać dużą liczbę zwierząt. W efekcie, przy zmniejszonym nakładzie środków, na rynek trafia o wiele więcej jaj i drobiu. Przepisy przepisami, ale doskonale wiadomo, że hodowcy w większości przypadków naruszają obowiązujące zasady, urządzając zwierzętom prawdziwe piekło na ziemi. Dobrze pooglądać sobie parę filmów dokumentujących współczesne sposoby chowu kur. A właściwie to wystarczy jeden. Nie jest to miłe doświadczenie, ale każdy smakosz jajek powinien znać tę przykrą prawdę.
Ptasia wrażliwość
Czy ktoś z Was zadał sobie kiedyś tyle trudu, bo trochę lepiej zrozumieć te zwierzęta? Okazuje się, że kury uwielbiają budować gniazda i żyć w większych grupach. O dziwo, są też zdolne do odczuwania wielu emocji: od empatii, entuzjazmu, po nudę, frustrację i strach. Z typowo ludzkim sposobem bycia łączy je także zdolność do odczuwania przyjemności: kąpiel w piasku, wygrzewanie się na słońcu – odwiedź najbliższą wieś i zaobserwuj przez chwilę jaką przyjemność czerpią z tego typu małych rozrywek. Kurzy móżdżek? Nic bardziej mylnego! Wbrew obiegowej opinii kury to bardzo mądre stworzenia. Ze względu na poziom inteligencji stawia się je nawet na równi z niektórymi naczelnymi.
Co potrafią nasi mali przyjaciele?
W chowie klatkowym nie ma mowy o jakiejkolwiek swobodzie życia dla zwierząt. Ściśle określona powierzchnia do spacerów, z góry wyznaczone miejsca do kąpieli i snu. Tymczasem kury są zdolne do wielu, zadziwiająco zaawansowanych zachowań i reakcji. Wedle przeprowadzonych badań zwykła, poczciwa kura potrafi m.in. zrozumieć, że niedawno schowane przedmioty wciąż istnieją (czego nie potrafią nawet małe dzieci!), przewidzieć schemat zdarzeń mających nastąpić w przyszłości, czy zapamiętać osobniki z najbliższego otoczenia. Bez problemu nawiązują także relacje między sobą. Chów klatkowy uniemożliwia wiele z tych zachowań, powodując, że zwierzęta nie rozwijają w pełni swoich możliwości poznawczych.
Czy już nieco inaczej myślisz o diecie bezjajkowej? Wiadomo – trudno zrezygnować z tego, co się lubi, ale wiedząc do czego prowadzi spełnianie naszych zachcianek, to trudno wrócić do dawnych przyzwyczajeń. Jeżeli jeszcze nie przekonuje Cię podjęcie próby wyeliminowania jajek ze swojej codziennej diety, wypróbuj jeden z przepisów na pyszne ciasto! Bezjajkowa babka? Brzmi świetnie, a smakuje jeszcze lepiej! Doskonała propozycja na Wielkanoc!
Bezjajeczna babka
Składniki:
100 g margaryny (możesz skorzystać z wersji wegańskiej)
zamiast jajka: 5 łyżek mąki z cieciorki + 6 łyżek wody+ 2 łyżki oleju rzepakowego lub
1 łyżeczka sody + 2 łyżki octu jabłkowego
1 szklanka (120 g) cukru pudru
ekstrakt waniliowy
½ szklanki mleka sojowego (120 ml)
1 łyżka soku z cytryny
250 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
20 g kakao
2 łyżki mleka sojowego
margaryna i bułka tarta na blachę
- W misce utrzyj margarynę z wybranym zamiennikiem jajka. Wsyp cukier oraz ekstrakt waniliowy, a następnie sok z cytryny i mleko. Wszystkie składniki utrzyj na puszystą masę.
- Wymieszaj ze sobą sodę i ocet. Powstałą pianę dodaj do utartej masy, a następnie wsyp mąkę i proszek. Całość wymieszaj bardzo delikatnie, by ciasto nie opadło.
- Formę na babkę posmaruj margaryną. Możesz posypać ją także bułką tartą – ciasto łatwo odzieli się od blaszki po upieczeniu. Do foremki wlej ¾ przygotowanego ciasta. Resztę wymieszaj z dwoma łyżkami mleka, dodaj kakao. Ciemną masę wlej na jasną i piecz około 35-45 minut w 180 stopniach C. Smacznego!